paź 17 2002

no i znóf buda


Komentarze: 3

No i za niedlugo zas buda ehh co za zycie ale na szczęscie to juz ostatni dzien w szkole w tym tygoniu.

Jak ja tęsknię za moją kochaną Tonią, a ona ma jutro karate i sie nie zobaczymy :(

Może sie z nią zobaczę w sobotę,bardzo bym tego chcial.

Zobaczymy co dziś będzie ciekawego w szkole, napewno zaś nudy albo u nas w klasie sie czasami laski biją hehe troche śmiechu troche glupoty.

A matka zas we mnie wpycha mięso a ja nie jem mięsa, "zwierzęta to moi przyjaciele nie jadam zwierząt" i powiedzcie co mam zrobić aby moja mama mi przestala wmuszać mięso.

ok nie bede juz was zanudzal, mam prośbe wpisujcie sie do Ksiegi Gości, dajcie jakieś komentarze, to napewno zmieni coś w moim życiu. Z góry dziękuję

A oto następny mój wiersz, dedykuje go Toni:

 

 

Chciałbym Ciebie mieć u siebie,

 

Na kolanach trzymać Cię,

 

Z tobą chodzić na spacery,

 

I za rękę trzymać Cię,

 

Chciałbym z Tobą spędzać noce,

 

I o świcie budzić się,

 

Tobie chciałbym mówić słowa,

 

Że ja bardzo kocham Cię

 

 

hipisek : :
Bilka
27 września 2011, 06:31
Aaale ładne :)
17 października 2002, 19:10
wierszyk wery uroczy:))) zaglądnij do mnie czasem ;-) BUZIA!
Konvalia :)
17 października 2002, 13:37
Pozdrawiam cieplutko ;P Ja wlasnie wrocilam ze szkolki ..i teraz moge w pelni wypoczac hihiih ...a ten wierszyk jest taki cieplusienki :))) poprostu uroczy ...3maj sie

Dodaj komentarz